poniedziałek, 9 czerwca 2014

Najciekawsze perfumy!

Zgodnie z obietnicą kontunuuję listę kontrowersyjnych zapachów. Każda następna pozycja jest ciekawsza od poprzedniej. Przekonajcie się sami :)

Czas na numer :

6. Blood concept

Włoska firma stworzyła linię zapachów opierając się na najlepiej zbadanej cieczy świata, czyli na krwi. Na rynku perfumy pojawiły się w 2010 roku. Mamy cztery grupy krwi, tak więc firma wypuściła cztery zapachy unisex. Pierwszy "O" posiada nuty macierzanki, maliny, kory brzozowej i cedru. Kolejne markowe perfumy to "AB", nuty : woda, aluminium, łupki mineralne. Brzmi bardzo dziwnie i ma przypominać grupę krwi powstałą ze zmieszania wszystkich istniejących. We wszystkich wariantach "krwawych perfum" występują nuty metali, bo taki właśnie posmak ma krew. Oryginalne, prawda?

7. Odeur 53 - antyperfumy Comme des Garcons

Historia marki Comme des Garcona sięga 1969 roku, swój debiut miała w 1981 r. w Paryżu. Dziennikarze określili to, co zobaczyli "modą epoki ponuklearnej". "Antyperfumy" - taka nazwa pojawiła się dlatego, że do stworzenia tego zapachu użyto składników, które niegdy wcześniej nie były wykorzystywane w przemyśłle perfumeryjnym. W tych perfumach znajdziemy nuty: palonej gumy, lakieru do paznokci i wielu innych kontrowersyjnych substancji. Chcielibyście posiadać taki zapach?!

8. I hate perfume od Christopher Brosius 

Pod nazwą "Nienawidzę perfum" pojawiła się cała linia amerykańskiego perfumiarza Christophera Brociusa. Ów Pan zanim rozpoczął pracę w przemyśle perfumeryjnym był.... zgadniecie kim? TAKSÓWKARZEM!!!
Wtedy właśnie napałał głęboką nienawiscią do tanich perfum, których czasem używają szanowne panie. Brocius postanowił, że linia perfum, którą wypuści będzie przypominała mu zapachy dzieciństwa. I tak powstały Zima 1972 roku, czy Zbierając jabłka. Ciekawe nazwy, prawda? Ja bym się skusiła na zakup. Te perfumy przygotowuje się bez użycia spirytusu, flakony też są zwyczajne, nie przyciągające uwagi. Według perfumiarza ważna jest zawartość, a nie flakon. 




9. Monoperfumy od Demeter

Marka Demeter powstała w USA w 1993 r. Twórcy i założyciele marki odrzucają klasyczne perfumy i ich zapachy składają się tylko z jednej głównej nuty. Dzisiaj linia monozapachów składa się już na ponad 200 pozycji. Perfumy zawsze tworzone są na bazie tego co spotykamy w codziennym życiu, a więc mamy zapachy : konfitury malinowej, sadu po deszczu, a nawet zakładu pogrzebowego. Monoperfumy można ze sobą mieszać i w ten sposób powstają nowe oryginalne perfumy

10. Perfumy "Konopia" od Cannabis Santal

W 2006 roku pojawiły się te perfumy i szybko otrzymały określenie "narkotycznych". Mimo tego, że do stworzenia zapachu rzeczywiście użyto konopii, to nie odurzają one ich użytkownika. Oprócz tego w skład perfum wchodzi : czekolada, brazylijska pomarańcza, bergamotka, pachuli i drzewo sandałowe. Rzecz jasna jest to zapach unisex. 

Nie sprawdziłam tylko jednej rzeczy... i własnie zamierzam to zrobić. I Was do tego zachęcam. Sprawdźcie perfumy online. Ciekawe czy można je kupić w sieci. 


Czekam na komentarze! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz